LZS Juna-Trans Stare Oborzyska - strona nieoficjalna

Dla Juny był to mecz o 6 pkt- gdyby przegrała, na taką ilość punktów odskoczyłby Orkan. Jednak piłkarze ze Starych Oborzysk stanęli na wysokości zadania i wywalczyli na boisku rywala bardzo cenne 3 pkty wyprzedzając zarazem Orkan w tabeli. Zaczęło się bardzo szybko, bo już w 3 min. gdy po prostopadłym podaniu w pole karne, do piłki dopadł J. Szymański i pokonał bramkarza w akcji sam na sam. Było już 1-0 dla przyjezdnych. Wydawać by się mogło, że mecz ułoży się dla Juny od samego początku, ponieważ piłkarze ze Starych Oborzysk nie wykorzystali również 3 stuprocentowych sytuacji na podwyższenie prowadzenia, więc sytuacji było sporo. Jednak nic bardziej mylnego, ponieważ ta bramka podziałała na miejscowy Orkan jak płachta na byka. Od 20 min. to Orkan przejął inicjatywę w meczu i to on napierał. Stwarzał sobie sytuacje, które powinien wykorzystać, lecz Sobierajski był świetnie dysponowany i uratował zespół od stracenia kolejnych bramek, broniąc 2 sytuacje sam na sam. W drugiej połowie Juna schowała się za podwójną gardą i czekała w defensywie na ruch rywala. Orkan całą drugą połowę miał większe posiadanie piłki, jednak to Juna strzelała kolejne bramki z kontrataków. Na 2-0 podwyższył J. Szymański z rzutu karnego po faulu na P. Kwiatku. w 55 min. Chwilę potem K. Lewandowski dotknął piłki ręką we własnym polu karnym. Zawodnik Orkana zamienił jedenastkę na gola kontaktowego i w 57 min. mieliśmy 1-2. Jak to przeważnie bywa gospodarze nabrali wiatru w żagle i napierali obronę Juny. Nie przełamali oni jednak ciasno grającej formacji defensywnej gości, wprost przeciwnie nadziali się na kontratak. W 73 min. piłkę dostał J. Szymański i strzałem zza pola karnego zdobył 3 swoją bramkę w tym meczu i zaliczył hattricka. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie.

• Komentarzy [0]
• czytano: [402]
• DO